Straszny Dwor – Haunted Manor

Nie bardzo Straszny Dwor ~ Haunted Manor

Jan Checinski’s colloquial, translatable libretto (subtitles will be displayed during the opera), makes the Haunted Manor not only artistically charming, but also wildly entertaining. See ENGLISH DESCRIPTIONS IN PURPLE BELOW

28 & 29 pazdziernika 2017  → sobota 7 pm & niedziela 4 pm  ←

28 & 29 October 2017  → Saturday 7 pm & Sunday 4 pm  ←

Aria Hanny, Aria Miecznika, Aria Skoluby, Aria Stefana, Barbara Bilszta, Chicago wydarzenia, Jan Checinski, Mazur, Moniuszko, opera, Opera narodowa, PaSO, polskie teatr chicago, polskie wydarzenia, polskie wydarzenia w chicago, Premiera Chicago Straszny Dwor, Ryszard Ciesla, Stanislaw Moniuszko, Straszny Dwor, Teatr Narodowy, Uniwersytet Muzyczny im F. Chopina Warszawa, Wojciech Niewrzol

10/28 Tickets

Aria Hanny, Aria Miecznika, Aria Skoluby, Aria Stefana, Barbara Bilszta, Chicago wydarzenia, Jan Checinski, Mazur, Moniuszko, opera, Opera narodowa, PaSO, polskie teatr chicago, polskie wydarzenia, polskie wydarzenia w chicago, Premiera Chicago Straszny Dwor, Ryszard Ciesla, Stanislaw Moniuszko, Straszny Dwor, Teatr Narodowy, Uniwersytet Muzyczny im F. Chopina Warszawa, Wojciech Niewrzol

10/29 Tickets

BILETY: $87, $77, $67, $52, $41

← Kup tutaj lub DOMA i Polamer

 

“JOIN” Facebook Event 10/28 –   HERE

“JOIN” Facebook Event 10/29 –  HERE

Aria Hanny, Aria Miecznika, Aria Skoluby, Aria Stefana, Barbara Bilszta, Chicago wydarzenia, Jan Checinski, Mazur, Moniuszko, opera, Opera narodowa, PaSO, polskie teatr chicago, polskie wydarzenia, polskie wydarzenia w chicago, Premiera Chicago Straszny Dwor, Ryszard Ciesla, Stanislaw Moniuszko, Straszny Dwor, Teatr Narodowy, Uniwersytet Muzyczny im F. Chopina Warszawa, Wojciech NiewrzolStraszny Dwor ~ Błyskotliwa komedia charakterów, do której libretto napisał Jan Chęciński, na podstawie jednej z anegdot znalezionych w zbiorze Stare gawędy i obrazyKazimierza Wójcickiego.

Subtelne dozowanie nastrojów oraz świetnie skomponowane sceny zbiorowe potwierdzają mistrzowski kunszt Stanisława Moniuszki. Także subtelna i zarazem barwna instrumentacja dzieła, niezwykła inwencja melodyczna i urzekająca atmosfera polskości to niepodważalne walory Strasznego dworu. Elementy folkloru, liczne wątki patriotyczne oraz atmosfera szlacheckiego dworu sprawiają, że dziś utwór ten uznaje się za polską operę narodową.

Do Kalinowa przybywają dwaj bracia – Stefan i Zbigniew, aby po wojennej wyprawie odwiedzić przyjaciela ich rodzica, Miecznika. Tam poznają jego piękne córki – Hannę oraz Jadwigę – w których się od razu zakochują, niwecząc swoje kawalerskie śluby, by już „do grobu trwać w bezżennym stanie!”

One of the most popular opera scores in Poland is Moniuszko’s Straszny Dwor. It is praised for imaginative harmonies, excellent construction of group scenes, subtle but colorful instrumentation, and sophisticated melodic inventiveness, as well as integration of Polish songs and dances that capture the atmosphere of Poland, including Mazurkas, Polonaises, Polkas, Dumkas, and Krakowiaks. It is considered Moniuszko’s best opera and one of the greatest among all 19th-century opera scores.

After a long, exhausting war, brothers Zbigniew and Stefan arrive in Kalinow to visit their father’s close friend, Miecznik. 

There, they meet Miecznik’s beautiful daughters, Hanna and Jadwiga. The brothers almost instantly fall in love with them, in spite of their oaths to never get married and remain single for the rest of their lives…   See Act descriptions in ENGLISH below.

Straszny Dwor Wykonawcy

Soliści i Chor Teatru Narodowego Warszawa, Uniwersytetu im Chopina Warszawa, Chor PaSO oraz Paderewski Symphony Orchestra pod dyr. Wojciecha Niewrzoła

ACT I

Synowie nieżyjącego już Stolnika: Stefan i Zbigniew, żegnają się z towarzyszami broni. Postanawiają wytrwać w kawalerskim stanie, bowiem ani żona, ani dzieci nie mogą przeszkodzić im stanąć w potrzebie z bronią w ręku. Wszyscy towarzysze pancerni podzielają tę myśl: “Nie ma niewiast w waszej chacie” – rozbrzmiewa wokoło.

Dziewczęta wiejskie przygotowują komnaty na przyjazd paniczów. Przybywają Stolnikowicze. Bracia i ich wierny sługa Maciej witają dom rodzinny. W beztroską atmosferę wdziera się niespodziewanie chmura: przed dom zajeżdża kolasa, a w niej stryjenka, Cześnikowa z Paprzyc, która zwierza paniczom plany matrymonialne. Postanowiła wyswatać młodych rycerzy z dwiema córkami Skarbnikowej ze Skier. Jednakże bracia nie chcą nawet o tym słyszeć: “Chcieć nas żenić, to marzenie”. Twierdzą też, że wkrótce wyruszą po odbiór wierzytelności poskładanych przez ich zmarłego ojca u sąsiadów, a zaczną od odwiedzin Miecznika w Kalinowie. Wiadomość o kawalerskich ślubach nie robi na stryjence takiego wrażenia, co wzmianka o kalinowskim dworze. Opowiada więc, że dwór Miecznika strasznym się zowie, że ciąży na nim jakaś klątwa, a po nocach straszą tam duchy. Panicze pozostają jednak niewzruszeni przestrogami stryjenki i nie odstępują od projektu wizyty w Kalinowie.

ACT II

Aria Hanny, Aria Miecznika, Aria Skoluby, Aria Stefana, Barbara Bilszta, Chicago wydarzenia, Jan Checinski, Mazur, Moniuszko, opera, Opera narodowa, PaSO, polskie teatr chicago, polskie wydarzenia, polskie wydarzenia w chicago, Premiera Chicago Straszny Dwor, Ryszard Ciesla, Stanislaw Moniuszko, Straszny Dwor, Teatr Narodowy, Uniwersytet Muzyczny im F. Chopina Warszawa, Wojciech NiewrzolW wigilię Nowego Roku w kalinowskim dworze Miecznika przy kominku siedzą dziewczęta pod kuratelą Ochmistrzyni. Są wśród nich dwie dorosłe już do małżeństwa córki gospodarza: Hanna i Jadwiga. Przy krosienkach nucą piosenki. Jadwiga przypomina, że jutro Nowy Rok, więc Hanna zarządza przygotowania do wróżb. W takt menueta wchodzi palestrant Damazy. Modny konkurent chce zrobić dobrą partię, toteż stara się o rękę którejkolwiek z córek Miecznika. Wróżby wypadły dla obu panien podobnie: pójdą za rycerzy, bo z wosku ulał im się pancerz, przyłbica i szyszak. Damazy jest niepocieszony. Z pomyślnych wróżb dumne są i panny, i Miecznik. Opowiadając Damazemu jakich pragnie mężów dla córek, kreśli swój ideał obywatela-patrioty.

Przed dwór zajeżdża Cześnikowa. Przyjechała wcześniej, bo postanowiła zrazić panny do Stolnikowiczów. Opowiada więc o kawalerskich ślubach Stefana i Zbigniewa, oczernia ich mówiąc: “Choć moi krewni, jakoś nie po męsku rzewni, ani podobni do swego protoplasty: zabobonni, trwożliwi, istne dwie niewiasty!” Miecznikówny na wieść o ich rzekomym tchórzostwie, postanawiają spłatać im figla.

Rozpoczyna się kłótnia myśliwych. Stary klucznik Skołuba prosi Miecznika, żeby rozsądził spór. Otóż na polowaniu oddano dwa strzały do dzika: strzelił Skołuba, ale również jakiś obcy jadący bryką. “Któż dowiedzie, czyj ten dzik?” – zapytują myśliwi. Nadchodzą Stefan i Zbigniew. Miecznik wita w swoim domu synów zmarłego przyjaciela. Wchodzi też Maciej, to on właśnie oddał ów drugi strzał do dzika. Miecznik zaprasza wszystkich na ucztę i spełnia pierwszy toast za pamięć nieżyjącego ojca paniczów. Zebrani podchwytują toast, każdy jednak pogrążony jest we własnych myślach: panny nie dowierzają wprawdzie słowom Cześnikowej, ale chcą wypróbować męstwo Stolnikowiczów; Maciej i Skołuba czują wzajemną urazę o dzika; Damazy bardzo liczy na tchórzostwo niebezpiecznych konkurentów i coś szepcze do ucha Skołubie, co rozdrażniony sporem myśliwskim klucznik przyjmuje je z gorącym aplauzem.

ACT III

Aria Hanny, Aria Miecznika, Aria Skoluby, Aria Stefana, Barbara Bilszta, Chicago wydarzenia, Jan Checinski, Mazur, Moniuszko, opera, Opera narodowa, PaSO, polskie teatr chicago, polskie wydarzenia, polskie wydarzenia w chicago, Premiera Chicago Straszny Dwor, Ryszard Ciesla, Stanislaw Moniuszko, Straszny Dwor, Teatr Narodowy, Uniwersytet Muzyczny im F. Chopina Warszawa, Wojciech NiewrzolW dawno opuszczonej zbrojowni dworu Skołuba przygotowuje nocleg dla gości. Macieja oblatuje strach, gdy miejscowy klucznik w swej znakomitej arii opowiada o dziwach, jakie czyhają tu na obcych. Tymczasem, za obrazami prababek ukryły się panny Miecznikówny. Rozigrana wyobraźnia Macieja gotowa jest teraz w każdym sprzęcie dostrzegać ducha. Na szczęście nadchodzą panicze. Wysłuchują opowiadania Macieja o starym zegarze i kłótliwych prababkach, ale podejrzewają wiernego sługę o zabobonność lub wpływ wypitego przezeń wina. Po chwili Zbigniew z Maciejem odchodzą. Stefan poddaje się rozmarzeniu cichej księżycowej nocy. We dworze Miecznika są strachy, są tu czary: to oczy pięknej Hanny. Motyw ślubów kawalerskich na moment przywołuje Stefana do rzeczywistości. Ale oto zegar bije dwunastą, odzywa się kurant, jakby jakiś nieznany polonez Ogińskiego, jakby jeszcze jedno pożegnanie z ojczyzną. Wezbrana fala uczuć przywodzi na myśl Stefanowi ojczyznę i dom rodzinny. Zbigniew także nie może zasnąć. W ciemności napotyka brata. Każdy z nich pokochał jedną z dziewcząt, każdy inną. Do marzeń obu paniczów przyłączają się ukryte za obrazami panny, zanim cichaczem nie opuszczą kryjówki.

Z zegara wysuwa głowę Damazy. A więc i on, i panny, niezależnie od siebie, postanowili zażartować ze Stolnikowiczów. Damazy jednak nie przewidział, że na straży pozostał zabobonny wprawdzie, ale bardzo obowiązkowy Maciej. Damazy wpada w jego ręce, a Maciej postanawia wziąć teraz odwet za swój strach i wstyd. Przyłapany na gorącym uczynku palestrant, próbuje wyłgać się z całej mistyfikacji: oto dawno już słyszał, że w tym miejscu strach spać, sam jednak nie miał odwagi dociec prawdy; gdy więc dowiedział się, że będą tu nocować panicze, wykonał swój zamiar. Ten dwór – insynuuje Damazy – powstał kiedyś z “hańbiących usług zapłaty”, z pieniędzy pobranych za zdradę ojczyzny. Ta wiadomość oburza młodych rycerzy, postanawiają opuścić Kalinowo.

ACT IV

Cześnikowa wyznała Hannie, że śluby kawalerskie złożono po to, “aby nie ulegać łzom, gdy głos święty, niewzruszony każe swój pożegnać dom”. Dziewczynie trudno się z tym pogodzić. Ale oto pojawia się zadowolony Damazy i z satysfakcją donosi, że nastraszeni panicze stchórzyli i odjeżdżają. Widząc jednak, że Miecznik jest rozgniewany i szuka sprawców żartu, Damazy woli się usunąć. Zdziwiony Miecznik zapytuje gości o powód ich wyjazdu, zdeterminowany posądza ich o tchórzostwo. Na to Maciej wygarnia całą prawdę. Oburzony Miecznik każe wołać Damazego, ale Skołuba oświadcza, że nieuczciwy konkurent nagle wyjechał do miasta.

Tymczasem do Kalinowa zjeżdża kulig. Wśród karnawałowych gości jest również Damazy. Mimo przebrania wpada on w ręce Miecznika, który każe się winowajcy publicznie wytłumaczyć z intryg. Damazy wyznaje, że przebrał miarę w piciu i widząc rywali, palnął “koncept z kalendarza”. “Lecz któż waści szepnął to, że synowie przyjaciela rywalami twymi są? Im się o tym nie śni!” – mówi Miecznik. Słysząc to Damazy oświadcza się o rękę… “Tylko nie panny Jadwigi” – grozi mu Zbigniew, “nie panny Hanny” – ostrzega Stefan. Dłużej zwlekać niepodobna. Obaj panicze proszą Miecznika: Stefan o rękę Hanny, Zbigniew o rękę Jadwigi.

Gospodarz nie odmawia, ale każe wysłuchać “skąd i odkąd w Kalinowie dwór się strasznym dworem zowie”. Opowiada, jak to przed stu laty dziad jego miał dziewięć cór. Każda panna, skoro tylko doszła do odpowiedniego wieku, znajdowała sobie męża. “Lecz gdy tu hucznie wesela grzmiały, wokoło kaducznie panny starzały, więc matki, ciocie w próżnym kłopocie, w daremnej złości czekając gości, dwór mego dziadka strasznym przezwały”. Oto cała tajemnica! Miecznik przedstawia córkom przyszłych mężów. Panny biorą słodki odwet, intonując melodię obalonych ślubów kawalerskich, podjętą przez wszystkich obecnych.

HAUNTED MANOR SYNOPSIS

ACT I 
The two brothers, Stefan and Zbigniew, bid farewell to their comrades in arms. They make a solemn promise to remain single so as not to be diverted by thoughts of wife and children should the fatherland again call on them to follow the flag (chorus and duet).

Peasant girls are preparing rooms for, the two brothers, who are expected home again (chorus). The two knights enter accompanied by their faithful servant Maciej, and greet their father’s household (trio). A noise is heard outside: a calash bearing Stefan and Zbigniew’s Aunt, the Chamberlain’s wife, has driven up. She has marriage plans for her nephews and would like to see the young men married off to the daughters of the treasurer of Skier. However, neither Stefan nor Zbigniew is prepared to lend her an ear (trio). The two owners of the estate mention the fact that they are about to begin collecting their debts. They intend to make a start with the Sword-bearer of Kalinowo. The allusion to the brothers’ oath of bachelorhood does not surprise their aunt as much as the mention of this name. Kalinowo Manor is reputed to be haunted. The building is under a curse, she tells them, and at night the place is haunted by ghosts. However, the two young men are not to be deterred, and set off for Kalinowo (finale).

ACT II
New Year’s Eve in the Manor House of the Sword-bearer. A group of young girls including the Sword-bearer’s daughters, Hanna and Jadwiga, are sitting at their looms around an open fireplace. They are bored with their work, and pass the time by singing. Jadwiga remembers that the next day will be New Year’s Day, and Hanna tells them to have everything ready for a fortune-telling session (women’s chorus and dumka).

Damazy the lawyer appears to the strains of a minuet. He is not wearing the traditional Polish costume, but is dressed in the French manner. Damazy is on the lookout for a wealthy catch, and makes a play for one of the sisters (duet). The fortune-telling session has produced the same result for both girls: the wax which they have used has taken on the shape of a suit of armour and a helmet and visor. The two girls and their father too are very pleased about this prophecy, though Damazy is less enthusiastic (quartet). The Sword-bearer expounds to the disappointed Damazy his idea of the perfect son-in-law, outlining at the same time his ideal of a Polish citizen and patriot: he is characterisedby courage, honesty and a noble attitude. He is to be God-fearing and prepared to lay down his life for the motherland at any time (Polonaise aria).

At this moment the Chamberlain’s wife drives up to the manor. She has spared no effort to get to Kalinowo before the two gentlemen farmers, and tells the assembled company about the oath which Stefan and Zbigniew have made. However, at the same time she describes her nephews as superstitious and fearful, saying that they had been filled with terror at the mere mention of the haunted manor. Hanna and Jadwiga determine to punish them for their unworthy cowardice. The old steward Skołuba arrives in a state of great excitement. He has just fired a shot at a wild boar on the grounds, but at the same time it was hit by a stranger from a passing coach: there are two bullets in the animal. Zbigniew and Stefan enter the room, and are welcomed by the Sword-bearer as the sons of a deceased friend. Maciej has accompanied the brothers, and it was he who fired the second shot.

The Sword-bearer invites them all to a banquet. The first toast is to the father of Stefan and Zbigniew. The assembled gathering drinks his health, though each is lost in his own thoughts. The two girls are no longer convinced that the two brothers truly wish to remain bachelors, and determine to put their courage to the test. Maciej and Skołuba are resentful at one another on account of the wild boar. Damazy pins his hopes on being able to keep his rivals in check using the ghost of the manor. He whispers something into Skołuba’s ear, which the irritable steward acknowledges with loud applause (finale).

ACT III
A room in the tower of Kalinowo Manor with a large grandfather clock. On the wall are paintings of the girls two great grandmothers. Skołuba has made up beds in the tower for the two men to spend the night in. Maciej is filled with fear when Skołuba relates stories of the uncanny apparitions that await strangers in the tower (aria). The two girls have secretly hidden behind the paintings. In his excitement, Maciej imagines everything to be a ghost. Zbigniew and Stefan try to calm him down. They listen eagerly to his story about the quarrelsome grandmothers, commenting that the old soldier displays his courage only on the battlefield, and that the wine has also helped instil him with fear. Zbigniew goes into the adjoining chamber with Maciej.

In the bright moonlit night, Stefan begins to dream. He imagines that the ghosts who carry on their evil doings here are the eyes of the beautiful Hanna. Then he remembers his vow. The clock strikes twelve, and the chimes ring out like a polonaise by Ogiński, like a farewell from the motherland. His father had always sung this song when he was getting his children used to carrying a saber. However, he never sang this song again after the death of his mother (aria with chimes). Zbigniew is unable to fall asleep. He bumps into his brother in the darkness. They confess to one another that they have fallen in love: Stefan with Hanna, and Zbigniew with Jadwiga. In their hiding place the two girls join the two men in their dreaming, and then furtively leave the room (duet and quartet).

Damazy has also resolved to play a trick on the two men, and has hidden inside the clock. Now he comes out of hiding. However, he has not reckoned with the superstitious, but dutiful Maciej, who fetches the two knights. Damazy now has to explain the whole situation in order to avoid a beating from the faithful valet. Some time ago, he explains, he had heard how uncanny it was to sleep in this room, but he had never had the courage to get to the bottom of the matter himself. However, when he heard that Stefan and Zbigniew were going to sleep here, he decided to put his plan into effect. He then goes on to relate that the manor house is supposed to have been built with a “reward for shameful services rendered” – in other words with money paid for betraying the motherland. The two men are dismayed by this news, and, fearful that this curse may be transferred to them, they resolve to depart at once (finale).

ACT IV
Hanna is very unhappy about the oath of bachelorhood. She fails to see any inconsistency between the state of matrimony and duty to the motherland (aria). A delighted Damazy enters. To the great disappointment of Hanna, he reports that the two men are afraid of the ghosts, and are about to depart. The Sword-bearer is furious about the tricks that have been played during the night and tries to find the culprits. Damazy thinks it best to disappear and to return only once his rivals have left the scene. Then while he plans to make preparations for his own marriage, Stefan and Zbigniew romain silent when the Sword-bearer asks them the reason for their departure. Maciej reports that the coach is ready to leave. The Sword-bearer now flies into a rage, accusing the two men of cowardice. At this juncture, Maciej tells him of Damazy’s explanation. The Sword-bearer is indignant and orders Damazy to be fetched – but Skołuba brings the news of his departure.

The ringing of bells is heard in the distance, and a sleigh bearing Damazy in disguise arrives. After Krakoviak and Mazur, he is recognised by the Sword-bearer who demands an explanation as to why he has cast aspersions on the manor by claiming that it is haunted. Damazy admits that he had sought a means of forcing his rivals Stefan and Zbigniew to leave the manor. When the Sword-bearer tells him that the two men had no intention of marrying anyway, Damazy begins to make advances himself. Stefan, however, warns him against courting Hanna, and Zbigniew says the same about Jadwiga when Damazy makes advances to her.

The two estate owners now realize how senseless their oath has been. Before the Sword-bearer gives his consent to the marriage, he calls on them all to listen to the story of the haunted manor. A hundred years earlier, his grandfather had nine daughters. Each of these girls had found a husband. “But”, he goes on, while here sumptuous weddings were celebrated one after the other, all the other marriageable virgins in the district stayed bachelorettes.. This is why the mothers and aunts in the vicinity who saw all their efforts foiled described my grandfather’s manor as the haunted manor”. The Chamberlain’s wife arrives just as the two men take their brides in their arms. Now Hanna and Jadwiga take their revenge on their future husbands the sing the melody of the oath of bachelorhood (finale).

 


PRODUCENT:  Paderewski Symphony Orchestra www.pasochicago.org
> 5844 N. Milwaukee Ave. Chicago IL 60646  ~ 773 467 9000





Public Service Announcement  PAA, Polish American Association, Career help by the PAA
Share this Post: Facebook Twitter Pinterest Google Plus StumbleUpon Reddit RSS Email

Comments are closed.